Dziś dla wielu osób, poród w domu wydaje się czymś niewiarygodnym. Większość ludzi słysząc o porodzie w domu uważa to za coś nieodpowiedzialnego, czy wręcz niebezpiecznego. Oczywiście wszystkie obawy są podyktowane niewiedzą i sugerowaniem się stereotypami. Jak jest jednak w rzeczywistości?

Najważniejszym argumentem, który powstrzymywał kobiety od porodów domowych, było przekonanie, że podczas porodu muszą one znajdować się w szpitalu, ponieważ poród to tak złożony proces, że nie wiadomo „co się wydarzy”.  To oczywiście prawda, ale nie do końca. Wielu uważa, że to lekarska propaganda. Taki pogląd spowodował, że kobiety rezygnują z porodu w domu. Czasem lęk przed powikłaniami jest większy niż lęk przed hospitalizacją.  Czy słusznie przedstawia się porody szpitalne jako tak bezpieczne, a domowe jako tak ryzykowne? Do głównych argumentów, które przemawiają za porodem domowym należą:

• Dziecko może przyjść na świat w otoczeniu i warunkach, które matka uzna za najbardziej komfortowe do rodzenia
• W czasie porodu kobieta może skoncentrować się wyłącznie na rodzeniu
• Flora bakteryjna w własnym domu jest bardziej korzystna dla matki i rodzącego się dziecka niż drobnoustroje, które można spotkać w najbardziej nawet sterylnym szpitalu.